Vivat Akademia
Periodyk Akademii Górniczo-Hutniczej
29 marzec 2024

Bronisław Grun

Student Wydziału Górniczego, skoczek spadochronowy – „Cichociemny” w okresie II Wojny Światowej – wspomnienie

Na łamach 10 numeru periodyku Vivat Akademia zamieściliśmy wspomnienie o mgr. inż. górniku Bolesławie Polończyku, jedynym spośród wszystkich absolwentów AGH „Cichociemnym” z okresu II Wojny Światowej. W obecnym periodyku zamieszczamy krótkie wspomnienie o studencie Akademii Górniczej, „Cichociemnym”, którego piękny życiorys, profesor Władysław Longa (Honorowy Przewodniczący SW AGH) odnalazł w pracy „Trudne lata Akademii Górniczej” napisanej pod redakcją profesora Andrzeja Bolewskiego (Wydawnictwo Literackie, Kraków 1989).

Bronisław Grun - fot. arch.

Bronisław Grun

Bronisław Grun urodzony w 1912 roku, student Wydziału Górniczego AG, ostatni w 1939 roku Prezes Stowarzyszenia Studentów Akademii Górniczej. Kampania w 1939 roku, Polskie Siły Zbrojne we Francji i w Wielkiej Brytanii, skoczek spadochronowy – cichociemny, zrzucony do Polski, który miedzy innymi walczył w Batalionie „ZOŚKA” AK. Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych. Po zakończeniu działań wojennych na terenie Europy nadszedł moment przejścia ze służby wojskowej do życia cywilnego i pracy zawodowej. W Wielkiej Brytanii Bronisław Grun ukończył dyplomem Szkołę Górniczą według programu angielskiego w Camborne i jak wielu jego kolegów nie zdecydował się na powrót do Polski. Pozostał w Wielkiej Brytanii a potem w poszukiwaniu pracy przebywał w innych krajach takich jak Malaje, Tanzania i RPA.

Terminem „cichociemni” określano żołnierzy polskich szkolonych do zadań specjalnych i przerzucanych drogą lotniczą do okupowanego kraju przez Oddział VI Sztabu Naczelnego Wodza najpierw z terenu Wielkiej Brytanii, a potem z Włoch. Do służby w roli cichociemnych zgłaszali się młodzi ludzie szczególnie umotywowani, o wysokim morale, skłonni do najwyższych ofiar, wychowani w duchu patriotyzmu. W brytyjskich ośrodkach szkoleniowych zapewniono im profesjonalne wyszkolenie. W kraju, skierowani do zadań na polu wywiadu, dywersji, sabotażu i partyzantki, stali się elitą Polski Walczącej. Los, jaki ich spotkał po wojnie, nie odbiegał od losu innych bohaterów akowskiego podziemia, a nawet był jeszcze bardziej okrutny, dotknęły bowiem cichociemnych szczególnie prześladowania ze strony NKWD i służb bezpieczeństwa PRL.

Do służby w okupowanej Polsce zgłosiło się ochotniczo 2613 kandydatów. Szkolenie prowadzone według standardów SOE i oddziałów brytyjskich komandosów ukończyło z pozytywnym wynikiem 606 osób, a do skoku skierowano 579. Do kraju odbyły się 82 loty, podczas których zrzucono 344 spadochroniarzy, w tym 316 żołnierzy-cichociemnych. Początkowo odlatywali z bazy pod Londynem, a od 1944 z Brindisi. Cichociemni zasilali struktury Armii Krajowej. Imię „Cichociemnych” nosi polska jednostka specjalna Wojskowa Formacja Specjalna GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej.

Pierwszy skok do Polski miał miejsce w nocy z 15 na 16 lutego 1941 w Dębowcu. Operacja lotnicza nosiła kryptonim „Adolphus”. Ostatni zrzut miał miejsce 28 grudnia 1944. Przeprowadzono także dwie operacje „Most”, podczas których dochodziło do lądowania samolotów w okupowanej Polsce.

Z 316 przerzuconych do Polski „Cichociemnych” zginęło 112 (stan na lato 1945 roku) w tym 9 podczas lotu lub skoku, 84 zginęło w walce lub zostało zamordowanych przez gestapo, 10 zażyło truciznę po aresztowaniu, na 9 wykonano po wojnie karę śmierci na podstawie wyroków sądów Polski Ludowej w okresie stalinizmu). Spośród 91 cichociemnych, którzy brali udział w powstaniu warszawskim, 18 zginęło w walce.

Tekst przysięgi cichociemnych

W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, jako żołnierz powołany do służby specjalnej przysięgam, że poświęconego mi sprzętu, poczty i pieniędzy strzec będę nie tylko jako dobra państwowego, ale i jako środków i pieniędzy przeznaczonych dla odzyskania wolności Ojczyzny, a tajemnicy służby specjalnej dochowam, nawet wobec moich przełożonych i kolegów w konspiracji i nie zdradzę jej nikomu, aż do końca wojny. Tak mi Panie Boże dopomóż.

Na liście 316 „Cichociemnych” którzy złożyli przysięgę na Rotę Armii Krajowej i oddali skok nad Ojczyzną, pod nr. 60 jest zapisany Bronisław Grun „Szyb”, a pod nr 205 Bolesław Polończyk „Kryształ”, przypomniany w nr. 10 Vivat Akademia.

oprac. Artur Bęben

Literatura

[1] Trudne lata Akademii Górniczej. Praca zbiorowa pod red. Andrzeja Bolewskiego. Wydawnictwo Literackie Kraków, 1989.

[2] Drogi cichociemnych. Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2013

[3] Tucholski Jędrzej: Cichociemni, Warszawa,1989.